Chcesz spokojnie spędzić okres przygotowań do świąt i nacieszyć się świętami? To się wysypiaj!
Jak nastroić organizm, by sprowokować mózg do wydzielania melatoniny – tzw. hormonu snu – niezbędnej, by sen przyszedł szybko i był odpowiednio głęboki?
W domu
Przede wszystkim dajmy sobie czas, by zadziałała biologia. Oto kilka wskazówek.
- Co najmniej trzy godziny przed położeniem się do łóżka jemy ostatni w ciągu dnia posiłek. Powinien być lekkostrawny, by jedzenie nie zalegało w żołądku.
- Pół godziny po kolacji możemy się napić herbatki ziołowej lub wody mineralnej wspomagającej trawienie. Tego typu napoje zazwyczaj działają dwutorowo – pobudzają wydzielanie soków trawiennych i uspokajają.
- Po kolacji jest czas na aktywności, które nie wymagają większego wysiłku fizycznego i nie angażują emocji.
- Jeśli wieczór spędzamy przed telewizorem, postawmy na programy, które pomogą się zrelaksować. Unikajmy wciągających thrillerów i filmów sensacyjnych.
- Z wieczornej toalety zróbmy rytuał, w którego centrum będziemy my. Niech łazienka będzie naszym domowym spa. Kąpiel w wodzie z solami zapachowymi, olejki pachnące, świece, łagodna muzyka, skoncentrowanie się na prostych czynnościach – nałożenie balsamu na całe ciała, szczotkowanie włosów – i niezakłócony niczym spokój są tym, czego potrzebują nasze umysły i ciała!
- W mieszkaniu zmniejszamy natężenie światła i wyciszmy urządzenia emitujące dźwięki.
Robimy więc wszystko, co pomoże nam się wyciszyć!
W sypialni
Nie wpuszczajmy tam zgiełku!
Po pierwsze, niech wystrój sypialni sprzyja odpoczynkowi i prowokuje wydzielanie się hormonu snu. Łagodne zielenie, karmel, przyjemne odcienie bieli i szarości – te kolory na ścianach dywanach i zasłonach pomogą się odprężyć.
Po drugie, zadbaj o odpowiednie wyposażenie. Sen będzie zadziała jak lekarstwo, jeśli zainwestujemy w dobrej jakości, cichy materac, który przy zmianie pozycji nie wydaje dźwięków, zapewnia dobrą cyrkulację powietrza itp.
Po trzecie, funkcji, którą pełni sypialnia, nie mieszaj z funkcją rozrywkową (telewizor komputer). Sypialnia to przestrzeń, która podświadomie ma kojarzyć się z relaksem i snem.
W łóżku
Co robić, jeśli stosujemy wyżej wspomniane zasady, a sen i tak nie chce nadejść?
Nie ulegajmy pokusie włączenia telefonu, telewizora lub laptopa! Światło emitowane przez monitor skutecznie zaburza mechanizmy wydzielania melatoniny. Postawmy na naturę. Mianowicie na ułatwiającą zasypianie techniki oddechowe. Oto jedna z nich.
- Połóżmy się wygodnie.
- Ułóżmy język na podniebieniu tuż za przednimi zębami.
- Rozluźnimy mięśnie twarzy, język i szyję.
- Skupmy się na spokojnym oddychaniu przez nos – delikatnym „zaciąganiu się” powietrzem.
- Wyobraźmy sobie, że strumień powietrza dociera aż do potylicy, a następnie ciepłą strugą spływa do płuc i brzucha.
- Powietrze bez wysiłku i sztucznego wstrzymywania wydychajmy nosem
… a potem się obudźmy. Bo jest już przedświąteczny poranek!
Źródło: https://www.apa.org/news/press/releases/2006/12/holiday-stress.pdf